Ale obiecuję, że to już ostatnie w tym roku :) A miałam tego roku nic w temacie jajek nie działać ... ach ta moja konsekwencja ...;)
Najpierw pokażę kolejną partię sznurkowych styropianków, poprzednie się mocno spodobały , wiec postanowiłam dorobić jeszcze kilka na prezenty :)
Kolory podobne jak w poprzednich , na jednym tylko zaszalałam z żółtymi kwiatuszkami ;)
Kolejne to wydmuszki , można powiedzieć , że dwustronne :)
Z jednej strony różany wzorek , bardzo przeze mnie lubiany ostatnio .
A z drugiej miniaturowe różyczki albo ....no właśnie nie wiem co, niebieskie kwiatuszki po prostu ;)
Dłubnęłam też koszyczek szydełkowy na pisanki , myślę , że to nie jest ostatni ;)
Inspiracja z Waszych blogów , usztywniony lakierem akrylowym .
A to już mój tegoroczny jajeczny urobek w całości :)
Pozdrawiam serdecznie i biegnę na podwórko bielić łózko do sypialni, trzeba wykorzystać piękną pogodę bo podobno ma się niedługo skończyć ;)